czwartek, 28 marca 2013

Szale boa (Boa scarves)

Nie ominęła mnie szalikowa gorączka:) Zainspirowały mnie szale i węże tworzone przez Weraph i wiedziona ciekawością jak się przerabia włóczki fantazyjne zrobiłam na razie trzy szaliki. Dwa pierwsze są moje:  morska zieleń z pomponikami Argentina




oraz zielenie YarnArt Flamenco.



Zrobiłam też jeden boa dla mamy z Cheval Blanc Persane w niebiesko-fioletowe paseczki.




Dodatkowo prezentuję szaliko-naszyjnik zrobiony za pomocą młynka dziewiarskiego pożyczonego od Weraph. Włóczka to resztka Alizee Diva jaka została po zrobieniu swetra w cieniowane paski.


sobota, 23 marca 2013

Drugi koniec tęczy (The other rainbow's end)

Na maleńkiej kwadratowej frywolitce zawiesiłam chyba najbardziej błyszczące i kolorowe z kryształów swarovskiego-Vitrail Medium.




poniedziałek, 11 marca 2013

wtorek, 26 lutego 2013

Sweterek w melanżowe paski (Melange stripes blouse)

Ze ślicznej kolorowej włóczki Alize Diva zrobiłam letni sweterek na podstawie modelu 24 z Sandry 7-8 2012. Zaczęłam go latem-skończyłam w środku zimy:)




niedziela, 17 lutego 2013

Dzień w Wytwórni Antidotum

Dwa tygodnie temu uczestniczyłam razem z czterdziestoma innymi biżuteryjkami w warsztatach zorganizowanych przez Wytwórnię Antidotum. Poznałam na żywo dziewczyny znane mi tylko z rzeczywistości wirtualnej oraz spotkałam się z tymi, które spotykam regularnie, czyli poznańskie biżuteryjki Lunamin, Moccate i Weraph.

Bez Weraph

Kurs, w którym uczestniczyłam nazywał się kursem złotniczym trzeciego stopnia i oprawialiśmy tam cyrkonię. Technika tej oprawy była mi całkiem nieznana i spodobała mi się bardzo. Niedługo mój mini warsztat złotniczy wzbogaci się o kolejne narzędzia i materiały. Dla mnie najtrudniejsze okazało się lutowanie. Jak zwykle spaliłam za bardzo jeden fragment i musiałam robić cargę od nowa. A i tak coś mi słabo wyszło. Na końcu już się spieszyłam bo mało czasu zostało i krzywo zakułam kamień. Tak się to teraz prezentuje. Na dodatek ma sporo plam od lutu i jeszcze nie jest wyszlifowany. Mimo wszystko myślę, że kiedyś to wykończę:)





Całe spotkanie było bardzo inspirujące. Pracownie Wytwórni oraz nauczyciele są bardzo profesjonalni. Szkoda, że w Poznaniu nie ma takiej szkoły. Dziękuję serdecznie organizatorom oraz uczestniczkom.
Zdjęcia z warsztatów można zobaczyć pod adresem http://wytwornia.antidotum.pl/wydarzenia/wydarzenia-20122013/ogolnopolskie-spotkanie-tych-ktorzy-robia-bizuterie-i-sie-tym-chwala/ oraz na facebooku.

Z ostatniej chwili: organizatorzy z Wytwórni udostępnili filmik z wydarzenia:


poniedziałek, 11 lutego 2013

Miętowa zieleń na sweter (Mint green cardigan)

Włóczka w ślicznym kolorze Cheval Blanc Salsa wiele przeszła zanim zyskała formę modelu 3 z Sandry 2 2012. Najpierw powstał za duży sweter robiony ściegiem gładkim. Nie dość że za duży, to jeszcze ta włóczka nie najlepiej wyglądała przy gładkim ściegu. Robiona ażurami podoba mi się dużo bardziej.