Zrobiłam kolczyki wg liściastego wzoru, który już wcześniej wykonałam w wersji złotej. W środku malutkie, ale pięknego koloru rubinki.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rubin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rubin. Pokaż wszystkie posty
sobota, 9 lipca 2011
środa, 16 marca 2011
Rubiny w złocie (Ruby in gold)
Bohater tytułowy dzisiejszego posta, czyli piękne krople rubinu oplecione złotą nitką (srebrna się skończyła i nie chce mi się iść do miasta po nią:)
Kolejnym bohaterem dzisiejszego posta jest ten oto wspaniały motylek, który przyleciał do mnie od Loquacee w towarzystwie minerałkowych przydasiów. Dziękuję Agnieszko:)
Na koniec rzecz równie ważna. Zapraszam na kolejną edycję Jarmarku Progressteronowego w Poznaniu na ul. Kutrzeby (Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa) w weekend 19-20.03. Skład biżuteryjny standardowy- Lunamin, Moccate i ja.
Jarmark już był w zeszły weekend, ale zapomniałam napisać. Byłam zajęta opieką nad moją kotką, bo miała sterylizację. Dzielnie ją zniosła i teraz pomimo, że jeszcze z brzucha wystają nitki, skacze wyżej niż przed tygodniem. Jutro zdjęcie szwów i kotek będzie zdrowy:)
Kolejnym bohaterem dzisiejszego posta jest ten oto wspaniały motylek, który przyleciał do mnie od Loquacee w towarzystwie minerałkowych przydasiów. Dziękuję Agnieszko:)
Na koniec rzecz równie ważna. Zapraszam na kolejną edycję Jarmarku Progressteronowego w Poznaniu na ul. Kutrzeby (Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa) w weekend 19-20.03. Skład biżuteryjny standardowy- Lunamin, Moccate i ja.
Jarmark już był w zeszły weekend, ale zapomniałam napisać. Byłam zajęta opieką nad moją kotką, bo miała sterylizację. Dzielnie ją zniosła i teraz pomimo, że jeszcze z brzucha wystają nitki, skacze wyżej niż przed tygodniem. Jutro zdjęcie szwów i kotek będzie zdrowy:)
czwartek, 20 stycznia 2011
Dzika róża (Wild rose)
Zaczynam swoją przygodę z lutowaniem:) Zlutowałam miseczki z drutem, końcówki wyszlifowałam, wypolerowałam, dodałam frywolitkę, oponki rubinu, postukałam młotkiem i voila:)
A tutaj Teta-mały łobuz-zabiera włóczkę i zmyka. Zdjęcie niestety tylko takie, bo szybko zmykała, ale fajnie wyglądała z tym kłębkiem w pyszczku:)
A tutaj Teta-mały łobuz-zabiera włóczkę i zmyka. Zdjęcie niestety tylko takie, bo szybko zmykała, ale fajnie wyglądała z tym kłębkiem w pyszczku:)
środa, 8 grudnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)