czwartek, 10 lutego 2011

Srebrna noc (Silver night)

To już klasyka w moim wykonaniu. Swarek oprawiony w frywolitkę. Ten kolor jest niesamowity.


10 komentarzy:

  1. śliczniutkie- takie eleganckie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A mam takie kryształy i wciąż jakoś ich nie przerobiłam.. Ale masz rację, kolor cuuudny!

    A Twoja oprawa ich mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak wiadomo klasyka jest najpiękniejsza ;) więc nic dodać więcej nie mogę, piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przejrzałam większość postów i jestem pod ogromnym wrażeniem. Najbardziej mnie urzekły frywolitki właśnie z taką srebrną nitką. Cuda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiscie to juz Twoj popisowy numer:) Piekne kolczyki!

    OdpowiedzUsuń
  6. To chyba moje ulubione kolczyki z Twojej kolekcji!nie wiem czy moge sie zapytac,jak nie chcesz nie musisz odpowiadac,ale chcialam wiedziec jak robisz zdjecia,ze Twoja bizuteria tak cudnie wyglada?jakie aparatu uzywasz?
    pozdrawiam

    www.jewellerybijou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Do frywolitek możesz wracać zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję ślicznie że zaglądacie i cieszę się, że się podoba:)
    Dorota-nie mam specjalnego aparatu-zwykły maleńki automat canon ixus, dużo poprawiania w gimpie. Obawiam się, że jednak sporo brakuje, żeby oddać prawdziwy wygląd tej biżuterii.

    OdpowiedzUsuń