To chyba moje ulubione kolczyki z Twojej kolekcji!nie wiem czy moge sie zapytac,jak nie chcesz nie musisz odpowiadac,ale chcialam wiedziec jak robisz zdjecia,ze Twoja bizuteria tak cudnie wyglada?jakie aparatu uzywasz? pozdrawiam
Dziękuję ślicznie że zaglądacie i cieszę się, że się podoba:) Dorota-nie mam specjalnego aparatu-zwykły maleńki automat canon ixus, dużo poprawiania w gimpie. Obawiam się, że jednak sporo brakuje, żeby oddać prawdziwy wygląd tej biżuterii.
śliczniutkie- takie eleganckie:)
OdpowiedzUsuńA mam takie kryształy i wciąż jakoś ich nie przerobiłam.. Ale masz rację, kolor cuuudny!
OdpowiedzUsuńA Twoja oprawa ich mnie urzekła :)
Kolejne śliczności!
OdpowiedzUsuńJak wiadomo klasyka jest najpiękniejsza ;) więc nic dodać więcej nie mogę, piękne!!!
OdpowiedzUsuńAch...
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam większość postów i jestem pod ogromnym wrażeniem. Najbardziej mnie urzekły frywolitki właśnie z taką srebrną nitką. Cuda!
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie to juz Twoj popisowy numer:) Piekne kolczyki!
OdpowiedzUsuńTo chyba moje ulubione kolczyki z Twojej kolekcji!nie wiem czy moge sie zapytac,jak nie chcesz nie musisz odpowiadac,ale chcialam wiedziec jak robisz zdjecia,ze Twoja bizuteria tak cudnie wyglada?jakie aparatu uzywasz?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.jewellerybijou.blogspot.com
Do frywolitek możesz wracać zawsze!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie że zaglądacie i cieszę się, że się podoba:)
OdpowiedzUsuńDorota-nie mam specjalnego aparatu-zwykły maleńki automat canon ixus, dużo poprawiania w gimpie. Obawiam się, że jednak sporo brakuje, żeby oddać prawdziwy wygląd tej biżuterii.