a mnie się podoba, że w jednym kolczyku cyrkonia jest czarna a w drugim "biała",kolczyki nabierają niebanalności i oryginalności, nic tylko trzeba mowić że tak właśnei miało być :)
Czyli te czarne cyrkonie też są niebezpieczne... mi kilka dni temu 3 zielone cyrkonie zmieniły się w szklane bąble. Na szczęście udało mi się je wyskrobać i wypiłować z wisiora, ale ile stresu :(... wręcz zraziłam się do cyrkonii.
bardzo podoba mi się klimat tych kolczyków!!!
OdpowiedzUsuńNo te są rewelacyjne! A czarne cyrkonie są BE:(
OdpowiedzUsuńA szkoda bo fajne są...
Mimo to kolczyki wyszly rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńa mnie się podoba, że w jednym kolczyku cyrkonia jest czarna a w drugim "biała",kolczyki nabierają niebanalności i oryginalności, nic tylko trzeba mowić że tak właśnei miało być :)
OdpowiedzUsuńSą świetne i trzeba im nadać odpowiednią nazwę, czyli Black&White...
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam.
OdpowiedzUsuńCzyli te czarne cyrkonie też są niebezpieczne... mi kilka dni temu 3 zielone cyrkonie zmieniły się w szklane bąble. Na szczęście udało mi się je wyskrobać i wypiłować z wisiora, ale ile stresu :(... wręcz zraziłam się do cyrkonii.
OdpowiedzUsuńśliczne są... chciałabym tak kiedyś pobawić się srebrem... i żeby mi tak pięknie wychodziło :)
OdpowiedzUsuń