Wesołych Świąt:)

Bombki (Christmas balls)

Po raz pierwszy ozdobiłam frywolitką bombki:) Jakoś do tej pory nie byłam przekonana do takich ozdób, może dlatego że nie podobała mi się pojedyncza nitka łącząca frywolitkowe elementy. Dlatego moje bombki mają oprócz frywolitki sporo koralików:) Zrobiłam trzy "wdzianka". Jedno zielone pasujące do wystroju mojego domu i dwa biało-srebrne z koralikami zielonymi i kremowymi. Wzór na zielono-koralikową inspirowany motywem stąd.

Kolejne fioletowe kwiatki (Another violet flowers)

Oto kolejne kwiatkowe kolczyki bardzo podobne do tych. Te różnią się od poprzednich wielkością kwiatków i kolorem kryształków. Tym razem kryształki mają trzy odcienie różu skomponowane z fioletową błyszczącą nitką.

Szeroka bransoletka (Wide bracelet)

Dość już dawno temu zachwyciła mnie swoją bransoletką Sonia. To była śliczna koralikowa bransoletka z koralików half tila. Pomimo że nie jestem wielką fanką wyplatanek koralikowych, postanowiłam spróbować swoich sił. Niezawodna Weraph podesłała mi tutorial, a Sonia służyła radą. Tak powstała błyszcząca i robiąca wrażenie bransoleta:)

Zielony motyl (Green butterfly)

Długo myślałam nad tym motylem i długo myślałam jak opleść frywolitką koraliki typu o-bead (za które dziękuję Weraph:). Udało się w jednym projekcie. Oto wisiorek w kształcie motyla.

Fioletowe kwiatki (Violet flowers)

Zrobiłam proste kolczyki z maleńkich kwiatuszków. Użyłam metalizowanej nitki w pięknym odcieniu fioletu, który świetnie się skomponował z kryształkami golden shadow.

Inspiracja Chiny (Inspiration China)

Ostatnia praca wykonana na konkurs Kalendarz Royal Stone 2018. Praca konkursowa inspirowana jest ślubnymi nakryciami głowy tradycyjnej chińskiej panny młodej. Wykonałam mnóstwo małych kwiatków z wielu warstw frywolitki oraz dwa małe motylki. Kwiatki przyczepiłam do bazy ze split ringów. Ozdobę mocuje się we włosach za pomocą grzebyków. Całość uzupełniają ręcznie wykonane frędzle. Wszystko zrobione z metalizowanej Madeiry.

Tak prezentuje się ten "półwianek" we włosach:

A tu debiut mojej nowej fryzury:)

Tradycyjnie zapraszam do polubienia zdjęcia mojej pracy na facebooku:)

Inspiracja Australia (Ispiration Australia)

Oto przedostatnia z przygotowanych przeze mnie prac na konkurs Kalendarz Royal Stone 2018. Tym razem inspiracją jest Australia. 

Szukając inspiracji typowo australijskiej przeglądałam z synkiem jego książkę obrazkową Mapy autorstwa A. i D. Mizielińskich. Rzuciło mi się w oczy, że na kontynencie australijskim narysowana została akacja. Przyjrzawszy się bliżej tematowi odkryłam, że akacja znajduje się w herbie Australii, zaraz obok kangura i strusia:) Przypisywany symbolowi Australii gatunek to acacia pycnantha, drzewo o podłużnych, drobnych listkach i żółtych, puchatych kwiatkach. Pokrój liści i kształt kwiatków zainspirowały mnie do stworzenia grzebyka do włosów.

Frywolitkowe listki uzyskały podłużny kształt dzięki połączeniu łuczków za pomocą koralików. Bardzo mi się podoba to połączenie, listki wdzięcznie się wyginają, co słabo widać na zdjęciach. Natomiast małe puchate kwiatki to prawie same pikotki:) Listki zrobiłam ze swojej ulubionej Madeiry nr 15, natomiast kwiatki to cieniutka Special Dantelles.

Zapraszam do polubienia zdjęć tego grzebyczka na fejsbuku:)

Z chwostem (With tassels)

Chwosty już od dłuższego czasu są modne, jednak u mnie pojawiają się dopiero teraz. Do frywolitkowego warstwowego motywu (o którym pisałam już tu) w dwóch odcieniach srebra doczepiłam długie frędzle. Wykonałam je sama z tej samej nici co frywolitki. Blasku kolczykom dodają jeszcze maleńkie kryształki swarowskiego.

Inspiracja Meksyk (Inspiration Mexico)

Prezentuję kolejne prace na konkurs Kalendarz Royal Stone. Tym razem wykonałam dwie rzeczy naszyjnik oraz broszkę. Obie ozdoby miały być inspirowane Meksykiem, a konkretnie kaktusami. Zaczęłam tworzyć opuncję z nitki techniką frywolitkową. Jednak po wykonaniu około dziesiątego członu tego kaktusa przestał przypominać kłującego sukulenta, a bardziej jakieś pnącze. Po dodaniu kwiatków wszelkie podobieństwo do opuncji znikło i naszyjnik przestał przypominać Meksyk:) Mimo wszystko postanowiłam wysłać go na konkurs, w końcu zainspirował mnie Meksyk. Jednak aby wykorzystać motyw kaktusa, który bardzo lubię, wyszyłam broszkę koralikami.

Jak zwykle proszę o polubienie zdjęć moich prac na facebooku: naszyjnik i broszka.

Kalendarz urodzinowy (Birthday calendar)

Moja mama lubi wiedzieć kiedy kto z rodziny ma swoje święto. A że rodzina się rozrasta, to coraz ciężej spamiętać i nie przeoczyć niczyich urodzin lub imienin. Na pintereście wypatrzyłam ciekawe pomysły na wspomożenie w tym przypadku pamięci- kalendarze urodzinowe. Długo myślałam jak taki zrobić, bo nie mam możliwości przycięcia drewna. Wykonałam więc projekt scrapbookingowy. Powycinałam karteczki, podkleiłam magnesem i połączyłam spinaczami. Kalendarz na lodówkę gotowy, a mama łatwo uzupełni kolejne urodziny:) Muszę jeszcze sobie podobny zrobić:)

Inspiracja Kenia ( Inspiration Kenya)

Kolejny post z serii konkurs Kalendarz 2018 Royal Stone. Tak mnie ten konkurs pochłonął że na razie nic innego nie powstaje tylko naszyjniki inspirowane krajami świata. Dziś pora na pracę zainspirowaną Kenią. Wyprawa do Afryki nigdy mi się nawet nie śniła:) Skorzystałam więc z tego co wiem o tym kraju od mojego męża, któremu swego czasu udało się zwiedzić kawał świata:) Przywiózł z podróży do Kenii magnes na lodówkę (kolekcjonujemy takie pamiątki :). Na kawałku sklejki namalowane są sylwetki antylopy i drzew na sawannie na tle zachodzącego słońca. W mojej biżuterii starałam się pokazać zarys sawanny, rozłożyste drzewa rysujące się czarną sylwetką na tle pomarańczu, żółci i złota. Do tego użyłam sporo koralików jakże charakterystycznych dla afrykańskiego stylu.

Na koniec prośba dla posiadaczy konta na facebooku - polub proszę zdjęcie mojej pracy w albumie konkursowym.

P.S.: Poprzednia moja kolia inspirowana Hiszpanią, zdobyła wyróżnienie w konkursie:) Bardzo się cieszę:)

Inspiracja Hiszpania (Inspiration Spain)

Trwa czwarty konkurs na kalendarz Royal Stone, w którym biorę udział. Tym razem Hiszpania była inspiracją. Już dawniej w moich pracach inspirowałam się tym krajem (tu i tu), więc tym chętniej podjęłam temat. Znów sięgnęłam po nitki czerwoną i czarną. Do tego trochę supełków układających się w wachlarzyki i Hiszpania gotowa:)

Obrożę wzięłam ze sobą na spotkanie w większym gronie biżuteryjek (pozdrawiam:), gdzie Weraph pięknie mi w niej pozowała do zdjęcia:)

Na koniec prośba do posiadaczy fejsbuka:) Proszę polub zdjęcie mojej biżuterii w albumie konkursowym.

Inspiracja Maroko (Inspiration Marocco)

Po raz trzeci próbuję swoich sił w konkursie Royal-Stone Kalendarz 2018 (Po Japonii i Holandii-ups jeszcze nie ma posta!). Tym razem z Maroko. Zainspirowały mnie mandalowe motywy na naczyniach widocznych na zdjęciu promującym konkurs Maroko. Kolorystyka naszyjnika nawiązuje do przypraw z marokańskich straganów. Długie godziny czerwcowych wieczorów poświęciłam na supłanie kolejnych węzełków. W efekcie powstał okazały, ale delikatny naszyjnik z turmalinami.

I tak jak poprzednio proszę o głosy na Facebooku. Proszę polub zdjęcie z moją pracą w albumie konkursowym.