Z dużym entuzjazmem zabrałam się do pracy. Odrzuciłam od razu kwiatki i kolor czerwony jako zbyt oczywiste. Przejrzałam kilka książek o sztuce, które posiadam w tym album z serii Klasycy Sztuki o Hokusai. I miałam moją inspirację:
Jest nią żuraw japoński. Powyższa reprodukcja pochodzi z książki "Nowe wzory druku na tkaninach" autor Hokusai w 1824. Zaczęłam się zastanawiać jak zrobić frywolitkowego żurawia. Postanowiłam połączyć ze sobą dwie techniki: moją ukochaną koronkę oraz lutowanie i kształtowanie srebra. Musiałam zlutować drut srebrny. Trochę się tego obawiałam. Jeśli pamiętasz kiedyś na blogu prezentowałam swoje podejście do metaloplastyki i od tego czasu nic już nie stworzyłam w tej trudnej technice:) Wśród pochowanych przed Migdałkiem elementów mojego warsztatu znalazłam drut srebrny, lut srebrny, skamolex, młotek jubilerski oraz palnik do creme brule (to akurat w kuchni:) Brakowało tylko lutówki. Już myślałam, że muszę ją kupić, ale pod ręką mam boraks. Używam go do produkcji ekologicznego proszku do prania, a teraz ma drugie zastosowanie. No i nie wiem czy boraks okazał się taki dobry, czy moje umiejętności "dojrzaly", w kazdym razie udało się:) Teraz już z górki-ufrywolitkować ogonek.
Tak wyglądał szkic, a tak, po kilku pruciach i cięciach, gotowa broszka:
Cały proces zajął mi miesiąc. A najgorsze były zdjęcia. Za nic mi wyjść nie chciały. Pomógł mi mój K. i zdjęcie na białym tle całkiem dobrze wyszło:)
I jeszcze prośba do Ciebie jeśli używasz Facebooka. Proszę polub zdjęcie z moją pracą w albumie konkursowym:) Przy okazji zerknij na inne prace-są niesamowite.
Widziałam tę przepiękną pracę w albumie konkursowym i od razu ją polubiłam. Świetny pomysł, cudowne wykonanie. Rewelacyjny żuraw. Podziwiam i życzę sukcesu, nawet pomimo tego że jesteśmy w pewien sposób konkurencją :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOh I love your work, I can not find the words to tell you how wonderful this looks, and how your were able to transform this art to lace art. Your creations are truly inspired I love this is so beautiful :)
OdpowiedzUsuńJuż mówiłam, ale z przyjemnością powtórzę - wyszedł piękny! Przy okazji kibicuję, cobyś wytrwała w swoim postanowieniu wzięcia udziału we wszystkich konkursach - ja chciałabym choć w jednym.. Japonia mi podeszła, brak czasu od razu zgnębił w zarodki myśl, że może dam radę.... :)
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!!! Cudeńko!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWow! Pożyczam! :)
OdpowiedzUsuńPraca delikatna, ulotna i pełna elegancji - czyli dokładnie taka, jak cała sztuka Japonii. Proste, wyraziste formy, brak zaciemniających obraz ozdób, świetnie dobrane kolory. Wspaniały projekt, idealnie pasujący do zadanego tematu :)
OdpowiedzUsuńWow ! Spectacular transformation in thread and wire ! And so elegant. All the best
OdpowiedzUsuńWeszlam przez przypadek, bo bardzo interesuje japońska kultura - a taka niespodzianka. Cudowne!
OdpowiedzUsuń