poniedziałek, 18 lipca 2011

Węże się mnożą (More snakes)

Kolejny wąż koralikowy powstał. Zapięcie wykończyłam frywolitkami.


18 komentarzy:

  1. wspaniały! A te kwiatuszki są boskie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Beautiful work, I love green.
    A hug

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo! Ech,podziel sie wiedza:) Jak Ty to szydelkujesz? Masz jakies linki,wzory itp? Pleeeeeeaaaaase:D

    OdpowiedzUsuń
  4. łaaał też chcę tak umieć! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, fantastycznie się te zielenie przenikają, masz, kochana, talent! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Melanż zieleni - boski ! No i zapięcie bardzo i efektowne i pomysłowe !

    OdpowiedzUsuń
  7. I niech się mnożą, bo gatunek niezwykle osobliwy:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zielenie pięknie przenikają w tym naszyjniku, natomiast połączenie z frywolitką to świetny pomysł - koronka dodaje miękkości i swoistego ciepła zimnym koralikom. Całość prezentuje się baaaardzo energetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wąż śliczny!
    A pod Hani pytanie i ja się podpinam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A wydawało mi się, że koraliki mnie nie zachwycą, jak widać zależy w jakiej formie ;)

    Twoje węże są przepiękne !!! a ten taki egzotycznie zielony, jakbyś mu żywcem skórkę zdjęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne połączenie frywolitki z drobnicą :) bardzo podoba mi się taki efekt końcowy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyróżniłam Twój blog
    "One Lovely Blog Award" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też wyróżniłam twoj blog :)

    OdpowiedzUsuń