wtorek, 26 lipca 2011

Dalej na wschód: kumihimo (Farther on east: kumihimo)

Po chińskich inspiracjach czas na japońskie. Próbuję techniki plecenia sznurów zwanej kumihimo. Sposobów plecenia jest całe mnóstwo. Na razie wypróbowałam trzy.

Ze schematu takiego jak tu http://www.satincord.com/htm/kumihimo-round-braid.htm
Schemat http://gex78.deviantart.com/art/Kumihimo-s-q-u-a-r-e-167488487

Schemat http://www.flickr.com/photos/craftrocklove/4359655797/

Zaczęłam oczywiście od wycięcia koła z kartonu i nacięłam je na obwodzie. Powyższe próbki są bardzo cienkie bo robiłam je z ulubionego altin basak kirlangic.

Tym sposobem daleko od tematu węży koralikowych nie odeszłam, bo kumihimo można wyplatać z koralikami:) Najpierw trzeba na każdą z nici nawlec koraliki. Przed przełożeniem każdej nici zsuwam koralik, który ładnie się układa jak równo i dokładnie plotę. Sznur koralikowy wychodzi odrobinę inny niż ten na szydełku. Nie ma tu struktury "murku", sznur jest bardziej wiotki, cieńszy i lepiej nadaje się do nierównych koralików.

Pierwsza próba z koralików toho, korzystałam z pierwszego schematu.




 A tak udoskonaliłam "warsztat tkacki", żeby zrobić dłuższy sznur koralikowy. (z kotem w tle :)



Woreczki obciążają motki nici, ponieważ sznur w środki robi się po pewnym czasie cięższy:) Pozostałe materiały: karton, stolik z ikea.

18 komentarzy:

  1. super metoda, muszę koniecznie spróbować

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany! Ja chce to na żywo obejrzeć!! :) Cudeńka wynalazłaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to teraz poszalałas;) Ja też chce! Umiec! I pomacac! Wez jutro prosze prosze;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie - padłam. Super pomysł i bardzo ciekawa technika. Ja na razie będę się przyglądać, bo dostałam od Weroniki pracę domową na parę dłuuuuugich wieczorów. Ale rób, rób - nie przeszkadzaj sobie, a ja tu chętnie zajrzę :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ło pierun, genialny warsztat! O sznurach to nawet nie piszą, bo zzieleniałam z zazdrości już, piękne sa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! Genialnie wygląda ten sznur z koralikami. Czuję się absolutnie zainspirowana :)!

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest z Kirlangic robione?!
    Czym to jest robione?Znaczy zdjęcie?Znaczy jakim aparatem?Jakie zbliżenie.........!!!
    A pomysł na węża chyba bardziej mi się podoba niż szydełkowe,bo od szydełka się odzwyczaiłam bardzo..I ładnie wychodzi:-)Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  8. wow, jestem pod wrażeniem warsztatu!

    OdpowiedzUsuń
  9. łał! zawsze zastanawiałam się jak plecie się te koralikowe bransoletki - teraz już wiem! :) dzięki Tobie :* - nic tylko biorę się do roboty i zaczynam tkać

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnie Ci idzie :) a i dziękuję za pokazanie nowej techniki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawe techniki. Chyba sama ich kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. stolik z Ikei przydaje się jak widać do różnych rzeczy :)
    A za wyjątkową twórczość, cierpliwość i urodę Twojej biżuterii na moim blogu czeka wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo mi sie podobają te bransoletki jak tez robie takie na kumihimo ale inne style nie wiem jak robisz tego warkoczyka a bardzo mi się podoba mogłabyś wstawić zdjęcie jak ukladasz te nitki na kumihimo?
    a poza tym to bransoletki są prze śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pod zdjęciem jest link do schematu gdzie strzałkami jest pokazane jak przekładać nitki:) Jeśli prezentujesz gdzieś w sieci swoje prace to podaj linka to chętnie obejrzę Twoje kumihimo:)

    OdpowiedzUsuń
  15. jak kiedys wstawie jakies zdjecie bransoletek to przesle ci linka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. błagam o pomoc chce zrobić cieniowana bransoletka ta metoda po ile koralików mam nawlec żeby wyszło?? piszcie na tjodavl@poczta.fm

    OdpowiedzUsuń