niedziela, 3 kwietnia 2011

Czarne kotki (Back cats)

Zrobiłam jeszcze raz koci komplet. Tym razem czarne kotki:)



15 komentarzy:

  1. Wspaniały...
    Eh, masz talent ^^

    Podziwiam za każdym razem, takie minimalistyczne ale takie kocie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieustająco piękne...
    Nami, jeśli mogę się spytać, czy zabawa z art clay wymaga specjalistycznego pieca??
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kotki są śliczne! Bardzo mi się podobają. Zapraszam do mnie na Candy http://aniajura.blogspot.com/2011/03/kolejny-mis-przepras-i-oraz-misiowe.html#comments

    OdpowiedzUsuń
  4. Mini,mini:)Niezłe.Paczuszka posłana:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są absolutnie kocio boskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję wszystkim za tyle miłych komentarzy:)
    Poohatka-nie trzeba pieca, może być palnik lub palniki na kuchence. Jak chcesz się za to zabrać to poczytaj trochę np. na forum wizaz.pl:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nami, chciałabym, może kiedyś... dzięki za informacje :)

    OdpowiedzUsuń