sobota, 23 marca 2013

Drugi koniec tęczy (The other rainbow's end)

Na maleńkiej kwadratowej frywolitce zawiesiłam chyba najbardziej błyszczące i kolorowe z kryształów swarovskiego-Vitrail Medium.




7 komentarzy:

  1. są prześliczne, połączenie kontrastowe, ogromknie mi pasuje :) I te filigranowe koroneczki... bomba !

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się napatrzeć:) Sama tworzę biżuterię, ale za kolczyki się jeszcze nie zabrałam... Chyba czas zacząć;) Pozdrawiam i zaproaszam do odwiedzenia mojego bloga : http://swiatplecionykoralikami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolczyki. Mi ciągle brak czasu i odwagi by spróbować frywolitki srebrna nicią (choć takowa posiadam). Pozostaje zagladać tu i cieszyć oczy cudeńkami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bellissimo frywolitko :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne! Bardzo mi się podobają wstawki frywolitkowe, kiedyś sobie zrobiłam kolczyki z koronką i bardzo je lubię nosić do tej pory :)

    OdpowiedzUsuń