Jakoś tak przypadkiem wyszło mi skojarzenie z karpiem:) Niemniej jednak naszyjnik powstał już dawno, a przynajmniej część haftowana. Połączenie części nastąpiło tuż przed Festiwalem.
Niesamowity! Kiedyś naszywałam 11 mb nawleczonych wcześniej maluśkich koralików to w jakims procencie wiem ile taki naszyjnik musi kosztowac pracy i nerwów. Podziwiam:)
Przepiękny, te kolory są cudne! A ten karp z którym ci się skojarzyło musiał być chyba jakiś magiczny, bo mnie ten naszyjnik się z taką pospolitą ryba nie kojarzy :D
Śliczny naszyjnik !
OdpowiedzUsuńPrzecudnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPięknie dobrane kolory :)
OdpowiedzUsuńPięknie, zachwycający naszyjnik.
OdpowiedzUsuńprzepiekny...
OdpowiedzUsuńNiesamowity! Kiedyś naszywałam 11 mb nawleczonych wcześniej maluśkich koralików to w jakims procencie wiem ile taki naszyjnik musi kosztowac pracy i nerwów. Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńWonderful work, I love these colors!!!
OdpowiedzUsuńPretty beadwork!!!!
OdpowiedzUsuńCudo! Ty jednak jestes wszechstronnie utalentowana:) Podziwiam szczerze.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i potwornie pracochłonny. Mi przypomina mozajkę, albo witraż.
OdpowiedzUsuńwow.. super :D
OdpowiedzUsuńPiękny jest, trochę pawie oczko ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, te kolory są cudne! A ten karp z którym ci się skojarzyło musiał być chyba jakiś magiczny, bo mnie ten naszyjnik się z taką pospolitą ryba nie kojarzy :D
OdpowiedzUsuńPiękny i dopracowany w każdym szczególe:-)))
OdpowiedzUsuńbardzo pieknie wykonany!Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCudowny!
OdpowiedzUsuńNieśmiało zapytam, czy wymienia się pani na swoje cuda?
Prześliczny, elegancki, niezwykle efektowny naszyjnik. Gratuluje talentu!
OdpowiedzUsuń